wtorek, 7 lutego 2012
A może tak pod ziemią?
Biegałem już w różnych miejscach mimo że "turystykę maratonową" dopiero mam zamiar uruchomić w tym roku. No ale do tej pory biegałem tylko po powierzchni ziemi i należałoby to zmienić.
Mój kolega ze studiów podesłał jakiś czas temu (może i w ramach żartów) linka do biegu sztafetowego w kopalni soli w Bochni. No ale pomysł na tyle się spodobał że zebrała się ekipa czteroosobowa i zapisaliśmy się już na losowanie. Co prawda szansa że nas wylosują nie jest za duża ale fajnie by było gdyby się udało...
Na czym polega ten bieg: krótko mówiąc jedna z czterech osób biega a reszta siedzi i tak przez 12 godzin. Zmieniać się można po każdym zakończeniu okrążenia, nie ma limitu zmian ani narzuconej kolejności. Biega się po około 2,5km pętli jak mówi regulamin "pomiędzy szybami Sutoris i Campi, trasa biegnie podłużnią August, 212 m pod ziemią. Obecny rekord trasy to ponad 212 kilometrów (wyobrażacie sobie 12 godzin ciągłego biegu w średnim tempie 3:24/km??? nawet w podziale na 4 osoby to wychodzi że każdy przebiegł 3 godziny w tym tempie)!
Losowanie za tydzień - ja trzymam kciuki bo chciałbym tam pojechać.
Rok temu był tak (więcej na stronie www.sztafetabochnia.pl ):
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ADs
wczytywanie..
3mam kciuki, by szczęście nam dopisało. Byłaby wyborna zabawa w dobrym towarzystwie i pięknym miejscu!
OdpowiedzUsuńDzięki, też trzymam kciuki bo mam takie same zdanie :)
UsuńA jakich barwach startujecie?
OdpowiedzUsuńCyberna 1995 - pod tą nazwą startowaliśmy kiedyś w Ekidenie. To dlatego że zaczęliśmy studia na Wydziale Cybernetyki WAT w 1995 roku
OdpowiedzUsuń