Teraz już zostało tylko siedem dni. To będzie bardzo ważne siedem dni - najważniejsze teraz to wypocząć. Został mi już tylko jeden akcent - we wtorek 5km tempem maratońskim, poza tym w środę i czwartek jeszcze spokojne i raczej krótkie bieganie. Piątek odpoczynek, w sobotę lekki bardzo rozruch i MARATON :) !!!
W sobotę mam nadzieję na rodzinny piknik na warszawskim EXPO, ciekawe jaka będzie pogoda. Najważniejsze jednak żeby w niedzielę było optymalnie: około 13 stopni, bez wiatru i deszczu poproszę. No i żeby cały czas z górki było!
Super jest ten ostatni tydzień, lubię go bardzo. Najważniejsze to nie podziębić się, wysypiać się i odpowiednio jeść i pić (wodę oczywiście, jak to kiedyś trener z Wyzwania Runner's World powiedział). Trzymajcie kciuki, tym razem musi się wreszcie udać z tym wymarzonym wynikiem!
Acha, jeszcze jedno - znowu będzie klasyfikacja blogerów, rok temu byłem czwarty (trudno z warszawskim biegaczem oczywiście), ale w tym roku z pierwszej trójki nie widzę nikogo na liście startowej - czuję swoją szansę na pierwsze w życiu podium w kategorii ;) !
Jeszcze tylko zwyczajowy raport tabelkowy:
Dzień | Plan | km | Realizacja | km |
---|---|---|---|---|
Poniedziałek | wolne | - | 0,0 | |
Wtorek | BS 4km + SPR 5' + WB2 5km @4:10-4:15/km + BS 2km | 11,0 | Tylko rower do i z pracy - razem 39km | 0,0 |
Środa | BS 8km + SPR 5' + R 5x100m/100m + BS 1km | 9,9 | Po drodze do pracy z wczorajszym WB2 | 9,3 |
Czwartek | BS 8km | 8,0 | Znowu wolne | 0,0 |
Piątek | BS 8km + SPR 10' + R10x100m/100m | 10,0 | Zaczynamy nadrabianie - po drodze do pracy | 16,9 |
Sobota | BS 8km | 8,0 | Z wózkiem biegowym i najmłodszą córą | 10,9 |
Niedziela | BS 19km | 19,0 | Po lesie co nieco | 19,2 |
Razem | 65,9 | 56,2 |
BS - bieg spokojny
SPR - ćwiczenia sprawnościowe
R - rytmy
BD - bieg długi
WB2 -drugi zakres
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz